Karel Gott (July 14, 1939 - October 1, 2019) was one of the most successful and widely-known Czech singers. He is known as 'the golden throat of Prague' and 'Sinatra of the East'.Born in Plzeň, Western Bohemia, Gott was initially trained as a mechanic; at the same time, he performed as an amateur singer Wojciech Szymański Pan Cykada / Dowódca mrówek / Duszek kwiatowy / Ślimak / Konik Polny / Kazio (polski dubbing) Włodzimierz Nowakowski Bzyk / Hieronim / Wij (polski dubbing) Pełna obsada serialu Pszczółka Maja (1975) - Młoda pszczoła Maja wraz ze swoim przyjacielem Guciem przeżywa szereg przygód na wiejskiej łące. Napokon, Gott ju naspieval v Mníchove, kde sa v roku 1977 náhodou stretol so skladateľom Karlom Svobodom. Ten práve k seriálu Včielka Maja dopísal hudbu. A hoci mal Karel Gott v pláne ísť na kávu, súhlasil, že pôjde do štúdia a pieseň naspieva. Takže namiesto kaviarne šiel nahrať svoj najväčší nemecký hit Bienne Maja. Karel Gott sa rozhodne narodil pod šťastnou hviezdou. Hoci by sa niekomu mohlo zdať byť kruté, že pre vážnu chorobu odišiel priskoro, pravdou je, že táto legenda mala za sebou krásny život. Milovaný niekoľkými národmi, neustále na špici, obkolesený krásnymi ženami a napokon, aj s dokonalou rodinkou, akú už zrejme ani nemal v pláne. A popri tom všetkom stále s Karel Gott, né le 14 juillet 1939 à Plzeň dans le Protectorat de Bohême-Moravie, aujourd'hui République tchèque et mort le 1er octobre 2019 à Prague (République tchèque), est un chanteur tchèque. Il chante principalement en tchèque et en allemand mais aussi en anglais, français, italien, russe, hébreu, espagnol, romani, polonais Karel Gott w 2002 r. Gottland – muzeum Karela Gotta w Jevanach. Uznawany za najbardziej znanego czeskiego (wcześniej czechosłowackiego) piosenkarza w historii [5].W karierze został 42 razy nagrodzony nagrodą Złotego/Czeskiego Słowika (1962–1991 jako Złoty Słowik, od 1996 jako Czeski Słowik) [6]. . PSZCZÓŁKA MAJAwiększość tekstu opracowano na podstawie art. Małgorzaty Pilewskiej "Tę pszczółkę, którą tu widzicie, wymyślił nazista" (Fakt historia) "Tę pszczółkę, którą tu widzicie zowią Mają, wszyscy Maję znają i kochają..." to słowa refrenu do piosenki, które chyba wszyscy bardzo dobrze znają. Niepozorna Pszczółka Maja pojawiła się w świątecznej Wieczorynce 26 grudnia 1979r. podbijając serca dzieci. Jednak zanim opowiemy jaki wpływ wywarł na nas ten mały szkrab warto przyjrzeć się historii Mai. Nie wszyscy zdają sobie sprawę iż bohaterka książki Waldemara Bonelsa miała skłonności rasistowskie i nie stroniła od przemocy. "Osy to banda bezużytecznych wałkoni pozbawionych ojczyzny i wiary" - wścieka się Maja, gdy okazuje się, że jej starszy przyjaciel, pasikonik Filip, nie dostrzega różnicy między osami a pracowitymi mieszkankami ula. A kiedy mucha nazwya Maję "głupkiem", obrażona grozi, ze z pomocą żądła nauczy owada "szacunku dla pszczół".Wypuszczając na rynek serial o przygodach Mai w drugiej połowie lat 70-tych telewizja ZDF musiała oczyścić przygody pszczółki z niepoprawnych treści, dodać akcenty humorystyczne, dopisać postać leniwego i łakomego trutnia Gucia oraz myszy Aleksandra, rozbudować postać pasikonika Filipa. Cała animacja powstała w Kraju Kwitnącej Wiśni, gdzie po skończonej robocie właśnie tam po raz pierwszy wyemitowano pierwszy sezon składający się z 52 odcinków. Następnie serial ten trafił do telewizji na całym też wspomnieć o muzyce, która diametralnie się różni pomiędzy wersją japońską a europejską. Począwszy od czołówki ... którą u nas wykonywał Karel Gott i to od razu przygotował piosenkę po słowacki oraz równolegle po niemiecku, czyli kraju w którym był znany i lubiany. Polską wersję piosenki przygotował Zbigniew Wodecki, któremu jej wykonanie przyniosło mu niebywały sukces a jednocześnie i przekleństwo bo gdzie się nie pojawiał musiał tą piosenkę zaśpiewać. Np. w kabarecie, prowadzonym przez Laskowika i Smolenia "Z tyłu sklepu warzywniczego" w 1980 roku. Przypomnijmy sobie jak to wyglądało... A skoro jesteśmy już przy piosenkach to też warto wspomnieć o muzyce. Muzykę do Pszczółki Mai napisał Czech mieszkający nad Renem - Karel Svoboda. Napisał ją naprawdę z pasją. Jego muzyka wykonana w tym serialu to doskonały przykład, jak napisać tematy przyjazne młodszemu odbiorcy, ale dalekie od banału. Są tutaj i liryczne momenty, zdominowane przez fortepian i słodką sekcję smyczkową, i żywe, skoczne tematy eksponujące syntezator Mooga. To barwna i spójna całość, spowita w nostalgicznej mgle - niegdyś słyszana jedynie na dalekim planie, schowana za dialogami i efektami dźwiękowymi. Przypomnijmy sobie niektóre motywy ... - Karel Svoboda "Złota rzeka" - Karel Svoboda "Kwiecista łąka" - Karel Svoboda "Pamiętamy..." - Karel Svoboda "Koncert cykad" To były tylko próbki. Zainteresowanych odsyłam do allegro albo do sklepów po zakup płyty, która jest ścieżką dźwiękową do tego serialu. Znajdują się tam 24 utwory w tym kilka piosenek śpiewanych po polsku przeniesionych z płyty o pszczółce Mai wydanej w 1981 roku przez Tonpress. Jednak głównie są tam utwory muzyczne skomponowane przez Karela Svobodę. Warto ją mieć w swojej kolekcji i dać się ponieść nostalgicznemu uniesieniu słuchając tych utworów. Tym bardziej, że tych płyt nie jest dużo na rynku. Warto się pospieszyć. Zwykło się też mówić iż Pszczółka Maja była naszą rodzimą kreskówką. To zaleta wspaniałego dubbingu w którym wzięła udział plejada wspaniałych gwiazd. Swoje głosy użyczyli Ewa Złotowska, Jan Kociniak, Andrzej Gawroński, Aleksander Talar, Teresa Lipowska, Wiesław Machowski, Wiesław Drzewicz. Nie było łatwo nagrywać polską wersję bowiem nagrywano wtedy dość starą techniką a w scenach zbiorowych na nagrania przychodziło kilka osób, które stały przy pulpicie po to by w odpowiednim momencie wypowiedzieć swoje zdanie. Nie było to łatwe bo w przypadku pomyłki trzeba było daną scenę powtarzać jeszcze Złotowska, która użyczyła swego głosu tytułowej bohaterce tak wspomina polska Maja była najwdzęczniejsza. Słyszałam obce nagrania i nie podobałą mi się ani francuska, ani niemiecka wersja. Pszczółka miówiłą tam grubym głosem, brakowało jej dziarskości oraz dziecięcej afektacji, które starałam się jej przy nagraniacha było bardzo dużo. Zdarzały się też zabawne sytiacje. Z nieżyjącym już Jasiem Kociniakiem, czyli Guciem, zrobiliśmy kiedyś taki numer, że kiedy pani reżyser skupiła się na pilnowaniu synchronizacji głosów podczas nagrania, zaczęliśmy pleść kompletne bzdury, niemające nic wspólnego z tym, co byłonapisane. Dopiero po dłuższym czasie pani reżyser zrefletkowała się, że coś jest nie tak: "Zaraz! Chwileczkę! Ale co wy gracie?!" - zapytała. A my niewinną kreskówkę dla dzieci przerobiliśmy na serial dla dorosłych. Trochę poświntuszyliśmy, to było lekko rezerotyzowane, ale wszyscy w studiu się dobrze bawili. Pierwszy raz "Pszczółkę Maję" mogliśmy zobaczyć w drugi dzień świąt Bożego Narodzenia 1979 roku. Było to potężne wyzwanie dla ówczesnej telewizji bowiem każdy odcinek kosztował budżet tysiąc dolarów. Z tej racji odpadli nasi południowi przyjaciele (Czechosłowacja), którzy dopiero wtedy kiedy Niemcy obniżyli cenę o połową i to po pięciu latach, wyemitowali u siebie przygody Mai. Był odcinek premierowy i nie było niestety odwrotu. Już od nowego roku, tydzień w tydzień o godzinie 19-tej pustoszały ulice. Śpiewający tytułową piosenkę - Zbigniew Wodecki stał się jednym z najpopularniejszych wokalistów w Polsce zaś Maja stała się idolką dzieci a ponieważ prawa autorskie były wtedy mało przestrzegane najbardziej na tym skorzystał przemysł zabawkarski. Pierścionki z okrągłym oczkiem, "telewizorki" ze slajdami, w których pod światło można było oglądać historię, piórniki, koszulki, długopisy, opakowania słodyczy. Słowem - istny raj. W 2007 roku podjęto ponownie reaktywację małej pszczółki ale tym razem pod kątem muzyczny. Nakładem Universal Polska powstała płyta "Pszczółka Maja - przeboje dla dzieci" na której to Ewa Złotowska śpiewa cienkim, pszczółkowym głosikiem popularne melodie (np. "Kółko graniaste"). Wszystko zaaranżowane na modłę disco polo. Zapowiedzią do tej płyty była piosenka "Co się stało z pszczółką Mają". W roku 2009 motyw pszczółki Mai pojawił się także u znanego satyryka, Szymona Majewskiego, który zakpił sobie ze słów posła Zawiszy, który zastanawiał się czy ma zamiast Leszka Balcerowicza wezwać pszczółkę Maję. Bardzo śmieszna odpowiedź padła wówczas ze strony dzielnej pszczółki. W 2012 roku, pojawiła się kolejna wersja przygód Pszczółki Mai, tym razem opracowana w języku angielskim oraz wykonana techniką trójwymiarową CGI, która raczej skierowana była do naszych milusińskich. Chociaż ona z tego co wiem podobała się współczesnym dzieciom to mi jakoś do gustu nie przypadła. Jednak wersja z 1979 roku jest mi bliższa. Cóż ... nostalgia :) Górne menu Zawartość Stopka Publiczne Przedszkole nr 6 Pszczółka Maja 62-300 Września, Zielonogórska 17 woj. wielkopolskie Polski (Polish) + - LogowaniePubliczne Przedszkole nr 6 Pszczółka Maja 62-300 Września, Zielonogórska 17 woj. wielkopolskieStrona głównaAktualnościDzieci i rodziceCodziennie informac Data utworzenia: 2 października 2019, 10:49. Nie żyje Karel Gott. Legendarny czeski piosenkarz zmarł w wieku 80 lat. Jak Informują czeskie media, Karel Gott od dawna borykał się z problemami zdrowotnymi: najpierw walczył z nowotworem, by później zachorować na białaczkę. Karel Gott uchodził za najbardziej znanego czeskiego piosenkarza. Wegług różnych szacunków, Karel Gott mógł sprzedać nawet 100 milionów płyt. Karel Gott nie żyje Foto: PAP Karel Gott nie żyje. Legenda czeskiej muzyki odeszła w wieku 80 lat. Osoby Karela Gotta nie trzeba przedstawiać starszym melomanom, którzy doskonale pamiętają jego głos, opisywany często jako "złoty głos z Pragi". Jego kunszt przekładał się na liczbę sprzedanych płyt. Według różnych źródeł, Blisko 200 płyt, które w ciągu swojego życia wydał Karel Gott, rozeszło się w nakładzie od 30 do nawet 100 milionów egzemplarzy. Karel Gott - legenda za życia Karel Gott był piosenkarzem wszechstronnym. Swobodnie poruszał się między gatunkami, śpiewając pop, country, czy utwory operowe. Nie tylko zmiana gatunku była dla niego czymś bezproblemowym - Gott śpiewał również w różnych językach, by wymienić czeski, angielski, włoski, czy niemiecki. Ten ostatni nie powinien zresztą specjalnie dziwić, gdyż jego rodzina miała niemieckie korzenie. Karel Gott i pszczółka Maja Zobacz także Karel Gott - złoty słowik Głos Karela Gotta porywał tłumy. Fani kochali go, a krytycy nie szczędzili pochwał. W swojej karierze zdobył ponad 40 nagród Złotego Słowika (którego później przemianowano na Czeskiego Słowika) - wszystkie na przełomie 53 lat. W 2006 w dawnej willi Karel Gotta Jevanach pod Pragą otwarto jego muzeum nazwane po prostu Gottland. Urodzony w 1939 roku Karel Gott w lipcu skończył 80 lat. Od dawna wiadomo było o jego problemach zdrowotnych. W 2015 roku po raz pierwszy pojawiły się informacje o jego walce z nowotworem, którego pokonanie ogłosił w 2016 roku. Później do mediów przedostała się informacja o białaczce, która toczyła jego zmęczony organizm. Karel Gott zmarł w wieku 80 lat, w otoczeniu najbliższej rodziny. Zrobił to Rihannie, ma rodziców z Polski Wokalista znanego zespołu został zastrzelony przez fana. Po jego śmierci rozpętała się burza Muzyk dostał udaru w trakcie koncertu. FILM /7 Karel Gott nie żyje Damian Burzykowski / Legendarny czeski piosenkarz zmarł w wieku 80 lat. /7 Karel Gott nie żyje PAP Jak Informują czeskie media, Karel Gott od dawna borykał się z problemami zdrowotnymi: najpierw walczył z nowotworem, by później zachorować na białaczkę. /7 Karel Gott nie żyje Be&w Karel Gott uchodził za najbardziej znanego czeskiego piosenkarza. /7 Karel Gott nie żyje Facebook Wegług różnych szacunków, Karel Gott mógł sprzedać nawet 100 milionów płyt. /7 Karel Gott nie żyje PAP Karel Gott był wielokrotnie nagradzany. /7 Karel Gott nie żyje CTK / PAP Jego głos znały miliony /7 Karel Gott nie żyje Damian Burzykowski / Muzyk zmarł w wieku 80 lat. Masz ciekawy temat? Napisz do nas list! Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas! Listy od czytelników już wielokrotnie nas zainspirowały, a na ich podstawie powstały liczne teksty. Wiele listów publikujemy w całości. Wszystkie historie znajdziecie tutaj. Napisz list do redakcji: List do redakcji Podziel się tym artykułem: Tekst piosenki: Maja moja miła Maja Jest gdzieś, lecz nie wiadomo gdzie Świat, w którym baśń ta dzieje się, Malutka pszczółka mieszka w nim I wiedzie wśrod owadów prym. Tę pszczółkę, którą tu widzicie, zowią Mają, Wszyscy Maję znają i kochają. Maja fruwa tu i tam Świat swój pokazując nam. Dziś spotka Was maleńka, zwinna pszczółka Maja, Mała, śmiała, rezolutna Maja Nasza przyjaciółka Maja Maju, (Maju) Maju, (Maju) Maju cóż zobaczymy dziś? Jest gdzieś, lecz nie wiadomo gdzie. . . Tę pszczółkę, którą tu widzicie . . . Mała, rezolutna Maja, Maju, (Maju) baju, (baju) Maju cóż zobaczymy dziś Dodaj interpretację do tego tekstu » Historia edycji tekstu Widzowie zapomnieli o powieściowym pierwowzorze Niezapomniane bajkowe trio w polskiej telewizji to pszczółka Maja, Gucio i Zbigniew Wodecki. W oryginalnej niemieckiej wersji leniwym kumplem pszczółki był Willi, piosenkę zaś śpiewał Karel Gott. A Maję czasem nazywa się pszczółką ze swastyką. Opowieść o zbuntowanej pszczółce została napisana przez Niemca Waldemara Bonselsa 100 lat temu. Dopiero w 1975 r. niemiecka ZDF i japońskie studio rysunkowe Zuiyo Enterprises nadały jej znane z kreskówki formy. Sfilmowana opowieść zepchnęła oryginał na margines. Literaturę sprowadzono – podobnie jak np. sfilmowaną przez wytwórnię Disneya „Księgę dżungli” Rudyarda Kiplinga – do poziomu niewinnej powiastki dla dzieci. Trudno im jako bajkom cokolwiek zarzucić, poza tym, że… pozostały zaledwie bajkami. A przecież zajmują się człowieczymi sprawami i odwiecznymi dylematami, tyle że poprzez opowieść o zwierzętach. Bonsels opisał buntowniczkę Maję, która decyduje, że nie chce żyć według odwiecznych zasad roju. Nie podobają się jej układy i zasady, absolutne rządy królowej i rola trutni, ma odwagę łamać wzorce i szukać własnej drogi. Książka „Pszczółka Maja i jej przygody” z 1912 r. oraz jej ciąg dalszy, „Himmelsvolk” (w wolnym tłumaczeniu „Podniebny naród”) z 1915 r., sprzedały się w milionach egzemplarzy na całym świecie; przetłumaczono je na 40 języków. W latach 1915-1940 „Maja” była na czwartym miejscu na listach najpopularniejszych książek w Niemczech, tylko w wersji niemieckojęzycznej sprzedano 2 mln egzemplarzy. W Polsce po raz pierwszy została wydana w roku 1922. Została po nim Maja Powieść po raz pierwszy sfilmowano na przełomie lat 1924-1925, niezwykle realistycznie. Zajął się tym biolog i reżyser Wolfram Junghans przy wsparciu Bonselsa. Praca trwała niemal dwa lata. W rolach Mai i innych bohaterów wystąpiły… żywe owady. Niemy obraz uchodzący za cud techniki filmowej składał się z sześciu części, a jego premiera miała miejsce w drezdeńskim kinie Capitol. Pięć lat temu odnalezioną w Finlandii kopię odrestaurowała Fundacja Waldemara Bonselsa. W tym roku zaś, na 100-lecie Mai, ma się ukazać na DVD ze specjalnie napisaną muzyką. Popularność telewizyjnej bajki z 1975 r. o Mai, w której takie postacie jak Gucio (Willi), Filip (Flip) czy przemądrzała mysz Aleksander zostały wymyślone na potrzeby kreskówki, naznaczyła losy jej twórców oraz aktorów użyczających głosów. Ewa Złotowska na długo pozostała Mają, Zbigniew Wodecki, raz na zawsze kojarzony z piosenką o pszczółce, wciąż zastrzega w wywiadach, by nie pytać go o Maję. Pewnie Karel Gott, śpiewający ten szlagier do muzyki Karela Svobody po czesku, słowacku i niemiecku, reaguje podobnie, mimo że w maju 1977 r. jego singiel z piosenką, wydany przez Polydor, zajął pierwsze miejsce na liście hitów zachodnioniemieckiego radia NDR. Bo na punkcie Mai widzowie oszaleli – po zakończeniu pierwszej emisji bajki do niemieckiej telewizji ZDF nadeszło prawie 40 tys. listów z prośbą o powtórkę. Serię wyświetlono więc ponownie, wyprodukowano również kolejne 52 odcinki z nowymi postaciami. Gdyby autor powieści dożył dnia dzisiejszego – a zmarł 60 lat temu – może też nie chciałby więcej słyszeć o swojej zbuntowanej pszczółce. Pamięta się właściwie tylko ją, inne utwory pisarza nie utrwaliły się w świadomości czytelników. Na 40. rocznicę śmierci Bonselsa w 1992 r. wydano w Niemczech jego dzieła zebrane, jednak niewiele to zmieniło. Autor „Mai” był sprawnym literatem, ale pozostał autorem jednego przeboju. III Rzesza zgadza się na Maję Handlowiec, podróżnik i buntownik, wbrew mieszczańskim schematom był do tego dwukrotnym rozwodnikiem i żył na kocią łapę. Waldemar Bonsels, syn aptekarza, urodził się 21 lutego 1880 r. w Ahrensburgu w Holsztynie. Posłany do szkoły handlowej kształcił się w specjalności misje handlowe, dziś powiedzielibyśmy – w handlu zagranicznym. W 1903 r. został wysłany na placówkę w Indiach Wschodnich, po roku ją porzucił i wrócił do Niemiec. Założył wydawnictwo, ożenił się, wkrótce się rozwiódł, rezygnując jednocześnie z udziałów w wydawnictwie, i ożenił się ponownie. Podczas I wojny światowej Bonsels był korespondentem wojennym. Po kolejnym rozwodzie zdecydował się na wolny związek, nie chciał zakładać rodziny. W latach 20. XX w. należał do najpoczytniejszych autorów w Niemczech, każda następna książka przynosiła mu sukces. Główną problematyką pisarstwa Bonselsa jest poszukiwanie siebie i uwalnianie się z mieszczańskich konwencji. „Czego cię miłość nie nauczy, tego nie powinieneś wiedzieć”, pisał. Mówiono o nim: „Król”, „szanowny Mistrz” czy nawet „Zbawiciel”. Bonsels początkowo nie przyłączył się do zwolenników reżimu nazistowskiego, chociaż nie był głośnym krytykiem nowych porządków. W 1932 r. wyrzucił ze swojego odczytu dwóch ludzi z SA. Po przejęciu władzy przez nazistów doszło w 1933 r. do tego, że w Berlinie spalono jego książki i zakazano ich czytania, poza opowieściami o pszczółce Mai i „Podróżami do Indii”. Jego książki znajdowały się na indeksie do 1935 r. Bonsels jednak okazał się oportunistą, zbliżył się do NSDAP i w 1943 r. napisał powieść „Grek Dositos” („Der Grieche Dositos“), w której zaprezentował jednoznacznie antysemickie poglądy. Może pisząc, że Jezus nie był Żydem, tylko Galilejczykiem, próbował literacko rozwiązywać narodowościowe problemy związków chrześcijaństwa z judaizmem – zastanawiają się literaturoznawcy. Tę powieść Bonsels uważał za najważniejszą w swoim dorobku. Po wojnie wystąpił jako świadek pisarki Henriette von Schirach w procesie denazyfikacyjnym, któremu podlegały osoby związane z reżimem III Rzeszy lub podejrzewane o takowe związki. Henriette była żoną dawnego przywódcy młodzieży Rzeszy i szefa NSDAP w Wiedniu, Baldura von Schiracha. Bonsels poświadczał, że nie współpracowała z nazistami. Chcąc nie chcąc, przydał Mai nowe miano: pszczółki ze swastyką. W 1950 r. Bonsels żeni się raz jeszcze, po dwóch latach umiera w Ambach. Ostatnia żona, Rose-Marie, założyła wspomnianą fundację jego imienia, dbającą do dziś o spuściznę autora, jak również przyznającą stypendia twórcom literatury dziecięcej. Nowe odsłony Mai Teksty o Mai można odczytywać wciąż na nowo. Jak podał dziennik „Wiener Zeitung”, literaturoznawca z Ludwig-Maximilians-Universität w Monachium, Sven Hanuschek, odkrył, że powieściowa królowa pszczół zagrzewała poddanych wysyłanych na rozprawę z szerszeniami słowami z przemówienia cesarza Wilhelma II. W taki sposób 27 lipca 1900 r. imperator żegnał w porcie w Bremerhaven niemiecką ekspedycję wojskową, posyłaną w celu zdławienia powstania bokserów w Chinach. Jak widać, do umacniania władzy w świecie ludzkim i zwierzęcym można używać tego samego, ponadczasowego języka. Przesłanie Bonselsa „o miłości i własnym doświadczeniu” przekazywane było i jest w operze, operetkach, wodewilach, teatrach radiowych, na kartach komiksów i we wszelakich przeróbkach książkowych opartych na oryginalnych przygodach Mai. Fundacja Waldemara Bonselsa promuje Maję na koszulkach, czapkach, cukierkach, jako pluszaki i inne gadżety, skutecznie wymazując cień swastyki. A może warto mimo wszystko sięgnąć dziś do oryginału „Pszczółki Mai i jej przygód”, na chwilę zapominając o tym, co się z nią działo w ciągu 100 lat? Na 100. urodziny Mai wydano bibliofilską wersję książki w płóciennej okładce, z oryginalnymi ilustracjami sprzed wieku, których autorami byli Waltraut Kirchhoff i Ottmar Frick. Podobne wpisy

karel gott pszczółka maja po niemiecku